Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 21:11, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ZAnickPAMIECI-pewnie ze w glebi zawsze mlodzi bedziemy!Nawet siedzac na naszym ukochanym wozeczku inwalidzkim z cieknaca slina,zapewne podrapiemy sie po swojej niegdys bujnej czuprynie wspominajac jak to bylo za mlodu...pewnie wtedy kazdemu pokaze sie usmiech na twarzy(co niektorym sztuczne zabki wypadna ),ale bedziemy zadowoleni z naszego zycia,ktore zapewne bylo bardzo ciekawe i pelne przygod...ach ta starosc...najlepsze z niej to chyba bedzie to ,ze do pracy nie trzeba bedzie chodzic hehe  |
|
 |
Andy |
Wysłany: Wto 20:37, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Ale nie martwcie sie juz wiemy gdzie mozemy zamieszkac  |
przynajmniej wiem, ze bede mial do kogo na wakacje przyjezdzac jak juz wróce do kraju na stale  |
|
 |
Marta |
Wysłany: Wto 16:54, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Oj dobre to bylo serio udalo wam sie W d....... wieloryba Ale tak to najwazniejsze byc mlodym przez calutkie zycie ,, Krydom,, nie mow ze taki stary juz jestes A co ja mam powiedziec ? Roczek blizej do emerytury Ale nie martwcie sie juz wiemy gdzie mozemy zamieszkac  |
|
 |
ZAnickPAMIECI |
Wysłany: Pon 22:54, 02 Kwi 2007 Temat postu: WWRRRR |
|
HEHEHEHEHE
KRYDOM - TY MNIE NIE STRASZ!!!
ŻARTOWALEŚ PRAWDA? NO NAPISZ ZE TO ŻART!
A Z DRUGIEJ STRONY... A W DUPĘ WIELORYBA!
WEWNĘTRZNIE ZAWSZE BĘDZIEM MLODZI! |
|
 |
krydom |
Wysłany: Pon 22:06, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Tak na prawde to juz niedlugo...patrzac na to jak ten czas leci na tych wyspach...ja nawet niewiem kiedy te dwa lata smigly...oj... |
|
 |
ZAnickPAMIECI |
Wysłany: Pon 20:07, 02 Kwi 2007 Temat postu: hihi |
|
A ja nawialem z Poole bo myślalem że tam jest za spokojnie:)
hmm... Chyba christchurch jest jednym z tych miasteczek, ktore są zjawiskowo piękne.. ale osadzać sie tam warto juz na emeryturze - a Nam do tego daleko - prawda??
|
|
 |
Marta |
Wysłany: Nie 20:21, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Miasteczko prześliczne mieszkałam tam no nie całe poł roku a także pracuje wiec jestem prawie codziennie Tak warto zwiedzić jednak nie polecam aby zamieszkać .Chyba że ktos bardzo lubie spokojne miasteczka gdzie nigdy nic się nie dzieje.  |
|
 |
samm |
Wysłany: Pon 22:05, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
Cala okolica przepiekna nie tylko kosciol,warto zwiedzic. |
|
 |
Andy |
Wysłany: Nie 20:58, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
miejsce jest niesamowite, szczególnie kiedy trafi się na piękną pogodę (np. kiedy nie ma gradu - pozdro dla zainteresowanych). Wtedy można naprawdę nieźle pospacerować. Np. z Priory na Hengistbury i wrócić już plażą do Bournemouth. Cudo! |
|
 |
ZAnickPAMIECI |
Wysłany: Wto 7:16, 13 Mar 2007 Temat postu: Prawda, prawda |
|
Miejsce wyjątkowo natchnione. Wybralem sie tam swojego czasu i z zachwytu oddechu nie moglem zlapać... "...exegi monumentum aere perennius.." Pozostale fragmenty obmurowaia zamku budzą Ducha Przeszlości oraz wyobraźnię. Miejsce wyjątkowe.. i jak blisko:). |
|
 |
fryc |
Wysłany: Czw 10:54, 08 Mar 2007 Temat postu: Christchurch Priory |
|
Bedac jakis czas temu na spacerku w christchurch, za namowa kuzyna, udalem sie do rzeczonego kosciolka. Wewnatrz naprawde pieknie!!! Mnostwo rzeczy do zobaczenia, przeczytania i zachwycenia sie. Dla zainteresowanych polecam rzezbe poswiecona Percy Bysshe Shelly'emu - jednemu z najbardziej znanych poetów angielskich. Kosciol otoczony jest starym cmentarzem i pieknymi alejkami, ktorymi mozna dotrzec do ruin stojocego tam przed laty zamku.
Ciekawostka - sama parafia christchurch jest uznawana za najstarsza w Anglii!!!
www.christchurchpriory.org/ dla zainteresowanych (choc akurat teraz nie dziala  |
|
 |