Polacy w hrabstwie Dorset, UK

maniek26

Witam Polonię w Bournemouth Wink

Tak sobie czytam że ciężko u was z pracą , zastanawiam się właśnie nad wyjazdem , mieszkam aktualnie w Belgii , ale jakoś ten kraj mnie nie przekonuje ;p . Byłem w Anglii przez 3 lata , ale to było w 2006 roku kiedy to z pracą nie było większego problemu. Zastanawiam się jak to teraz wygląda , bo za tamtych czasów bez cv pracę zawsze jakąś się znalazło . Przeważnie pracowałem w magazynach (jakoś lubię taką pracę , sam nie wiem czemu ;d ). Język znam bardzo dobrze , ale nie mam jakiś listów motywacyjnych czy coś tego typu , oczywiście w cv mogę podać nazwy miejsc gdzie pracowałem oraz numery telefonów , ale czy to wystarczy bo jak już pisałem to było w latach 2006-2009. Myślałem też o jakiejś knajpie , bo w kuchni też pracowałem w Polsce 3 lata i rok w Belgii , ale wolę pracę w magazynie , trochę tak chaotycznie napisane , ale czas mnie akurat goni. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi Very Happy

Ps. Jak z mieszkaniami bo tak szukam na necie , ale są dość wysokie ceny za pokoje co trochę odstrasza Smile

maniek26

ktoś tu w ogóle zagląda jeszcze na tym forum , może macie jakieś inne ?

Gość

fff · Gość

ja tu przyjechalam niedawno. mieszkalam wczesniej w dorset kilka lat temu i powiem ci ze zmienilo sie wszystko. znalezc prace jest 100x gorzej niz kilka lat temu.nie mowie ze ty nie znajdziesz. ale jest gorzej niz bylo. to na pewno.

Gość

dodam jeszcze ze jak ja tam bylam w 2010 to wszyscy mi mowili, jak jest zle z praca a np. 2-3 lata wczesniej bylo super. a teraz ja marze o takiej sytuacji na rynku pracy jak byla w 2010. to co tu teraz jest to jakies nieporozumienie. juz mysle nad wyjazdem stad. jezyk znam bardzo dobrze.

maniek26

dzięki za odpowiedź , właśnie znalazłem kilka ofert ale w poole , jest to bardzo blisko , i całkiem dobrze płacą , także nie powinno być źle , pozdrawiam.
A ty Gościu jak widzisz nie wszyscy mają mnie w dupie Smile

Ps. liczę na większą aktywność , "normalnych" ludzi , zawsze można się spotkać i pogadać , zawsze pomagałem rodakom gdy miałem taką możliwość pozdrawiam Smile

Gość

maniek26

ja sobie sam pracę załatwię , chodziło mi o fakt jak tam jest , czytaj ze zrozumieniem ośle....
Widzę że lepiej nie pytać bo zaraz pajace obsmarują gównem , spoko ja sobie dam radę jak zawsze , szkoda że takie osoby się udzielają chociaż nic nie wnoszą do rozmowy pozdro Smile

Pisząc Żal zapewne jesteś typowym wiochmenem z kompleksami ziomku Razz

Gość

maniek26

chciałem się dowiedzieć jak tam jest , ale widzę że jełop jak ty dalej będzie się wpierda#ał w rozmowę , widzę że czytanie ze zrozumieniem to twoja kiepska strona , ale jak to w 1 klasie uczyli , przeczytaj kilka razy a zrozumiesz czopku Smile

Gość

m · Gość

Czytam to i mi sie flaki przewracaja... Gosc jestes typowym przykladem polaczka zyjacego w Bmouth, niedoksztalconego mlotka ktory pewnie uczepil sie jednej pracy i jak tylko slyszy, ze ktos tu jeszcze chce przyjechac tylko trzesie portkami ze ktos moze mu sprzatnac robote spod nosa. Zygac sie chce.

Maniek jak widzisz niestety taka mamy tu reprezentacje - patologia i margines z Bmouth glownie siedzi napewno nikt Ci nie pomoze i nie doradzi bo wszyscy sraja o swoja robote, no tak jak sie nie bac jak cos znalezli nie znajac jezyka. Jezeli reprezentujesz jakis poziom i jezyk to napewno znajdziesz cos w Dorset ale trzeba uwazac na polakow bo niestety moga uprzykrzyc zycie. Nie jest milo pisac ze trzeba unikac swoich rodakow ale niestety, tak jest predzej anglicy pomaga obcemu niz rodacy rodakom.

gosc · Gość

Zgadzam sie z przedmowca. Maniek, witamy w Bournemouth i powodzenia! Nie zrazaj sie wypowiedziami burakow. Pisz, jezeli potrzebujesz pomocy.

Kowalski · Gość

Czesc Maniek. Witamy w Bournemouth. Czasami jest tak, ze 100 pozytywnie nastawionych osob milczy, a jeden frustrat sie sie udziela... Czas to zmienic - powodzenia Maniek. Pisz, jezeli potrzebujesz pomocy.

wiedun

Ja tu mieszkam od roku. Nie ma kokosow. Jezeli masz ochote na wyzwania i przygody to sprobuj. Pracy nie ma duzo...jak w kazdym rejonie turystycznym ale jest za to ladnie. Polacy sa fajni i mili choc widzi sie troche zulerni.Pozdrawiam.Osobiscie najfajniejszych Polakow poznalem w UK.Pozdrawiam.