Polacy w hrabstwie Dorset, UK

[Andy]

Od pewnego czasu śledząc co się dzieję na forum, nasuwają mi się przykre refleksje, którymi chciałbym się z Wami podzielić.
Taka notka powinna pojawić się tutaj już dawno!
Niestety jak pokazuje to Forum, myślenie Polaków którzy wybierają się do Uk jest następujące:
„kiedy czegoś chcę to mówię MY, My Polacy powinniśmy sobie pomagać, ja tylko pytam, ale gdybyście wiedzieli to załatwcie mi pracę, mieszkanie. Kiedy coś trzeba dać to mówię WY, Wy Polacy powinniście pomagać, więc tylko pytam, ale gdybyście wiedzieli to załatwcie mi pracę, mieszkanie”
Za dużo z Was myśli, że pytając nas o pracę tutaj cała sprawa wygląda następująco: ktoś z będących już w UK widzi dzisiaj ogłoszenie o pracy, to daje znać na forum, a Ty drogi przybywający, jak tu będziesz za dwa tygodnie to będzie ono nadal aktualne…
Jasne! Można prosić o pomoc, ale nastąpi ona w momencie kiedy tu przyjedziecie. Wtedy możecie zgłosić się do mnie czy do każdego z użytkowników forum i pokażemy Wam gdzie znajdują się agencje pracy, gdzie w mieście można pozałatwiać najważniejsze sprawy itp.
Nie oczekujcie rzeczy niemożliwych!!!
Troszeczkę zmieńcie nastawienie, a na pewno otrzymacie Pomoc, czy nawet w razie dużych problemów chwilowy dach nad głową! Nie przypominam sobie, aby którykolwiek z was cokolwiek zaoferował, napisał, że po swoim przyjeździe może wesprzeć nas w jakikolwiek sposób, a każdy z Was na pewno coś potrafi lepiej niż pozostali!!
Taka postawa (mi się należy, brać brać brać!!) zniechęca osoby będące już w UK od jakiegoś czasu i korzystające z forum do udzielania jakichkolwiek sensowych odpowiedzi dla 100tnego pytania: „”przyjeżdżam za miesiąc, czy wiecie czy tam jest praca? moglibyście mi coś załatwić?! Siemka ziomale”
Nie zapominajcie, że wyjazd do UK to poza możlwiością dorobienia sobie,
jest także SZKOŁĄ ŻYCIA, radzenia sobie! I to czasem bywa ważniejsze niż pieniądze, któe przywieziemy do Polski!

Forum nie utworzyłem dla podbudowania własnego ego! Ma ono służyć rozwinięciu pewnych dyskusji, poznaniu ludzi, niesienia sobie pomocy, czasem pogadaniu o pierdołach, czasem aby tylko móc poużywać ojczystego języka. Nie oczekujcie, że tylko admin będzie wymyślał tematy. Jego rolą jest przede wszystkim utrzymywanie porządku w tym miejscu. A że sami nie potraficie rozmawiać a tylko żądać, to miejcie żal do samych siebie! Wysłałem do Wszystkich korespondencję za pomocą maila, gdzie zachęcam do udzielania sę na forum! Ciekawe ilu z Was przyjmie zaproszenie?!

Pozdrawiam i zapraszam do przemyślenia tego co napisałem powyżej!

PS. Któryś z rycerskich mądrali napisał (patrz temat [link widoczny dla zalogowanych] ) coś o ciapatych, że niby potrafią trzymać się razem i powinniśmy nawet z nich brać przykład! Widzisz odkrywco: czasem czarnoskóry zawoła do drugiego „czarnuchu” (nigger) i nie ma z tym problemu. Kiedy Polak zawołałby do drugiego „Polaczku” byłaby to obraza majestatu… ups, zapomniałem że mam do czynienia z rycerzami!

PPS. Pozdrawiam Gosię

Andy

[grebyk]

Andy z tego co pamietam, chciales rzucic to forum, sam o tym pisales, ze masz dosyc... narazie nie przytocze dlaczego... poczekam na dalszy rozwoj wypadkow

[Gosia-gość]

Andy -dziękuję za pozdrowienia i również Cię pozdrawiam.